Na początku chcemy zaznaczyć, że w tym artykule nie mówimy o aborcjach związanych z nadużyciami seksualnymi, gwałtami, sytuacjami kazirodczymi, ciążach które są skutkiem jednorazowych stosunków seksualnych pod wpływem alkoholu ani tez o podobnych sytuacjach.
Nasze rozważania dotyczą sytuacji, w której mężczyzna i kobieta określili się jako para. Określili się, że są razem i chcą budować wspólną przyszłość, w związku formalnym lub nieformalnym. Posłużymy się przykładami z życia.
Młoda para ma jedno dziecko. Obydwoje nie są samodzielni finansowo. Kiedy kobieta zachodzi w ciążę, para wspólnie decyduje o aborcji. Mimo wspólnej decyzji, w parze nastąpił kryzys. Mężczyzna skierował uwagę w stronę pracy zawodowej, kobieta zaczęła mieć różne, następujące po sobie symptomy zdrowotne. Symptomy te de-facto miały na celu przyciągnąć uwagę męża i jego troskę. Kobieta miała wiele schorzeń ginekologicznych i problemy jelitowe. Mężczyzna z jednej strony czuł się zobowiązany opiekować się żoną, a drugiej strony czuł złość i frustrację, co przejawiało się w tym dystansie emocjonalnym wobec żony. Kolejne dziecko pojawiło się jako forma naprawy związku, próba rozwoju rodziny. Natomiast komunikacja w parze ograniczała się głównie do rozmów an temat problemów zdrowotnych żony i innych członków rodziny. W następnym pokoleniu, potomstwo które urodziła się
jako próba poradzenia siebie z kryzysem przez parę, stworzyło związek w którym było dużo agresji między partnerami. Jest to przykład rodziny, w której para poradziła sobie z nieprzepracowaną aborcją poprzez przekierowanie uwagi na problemy zdrowotne rodziny.
Innym przykładem obrazującym, jak trudno sobie poradzić w sytuacji kiedy para decyduje się na aborcję i ją przeprowadza, jest przykład takiej rodziny, w której mężczyzna ożenił się z kobietą będącą w ciąży z innym mężczyzną. Następnie para zdecydowała się na 2 aborcje, potem urodziło się ich wspólne dziecko. Aborcja była początkiem końca związku. Małżonkowie przestali ze sobą sypiać. Mężczyzna i kobieta zaczęli rozmawiać ze sobą zdawkowo. Zarówno kobieta jak i mężczyzna mieli dobre relacje z obydwojgiem żyjących dzieci. Również w tej parze, obydwoje partnerzy ponieśli koszty zdrowotne. Mężczyzna zaczął meić problemy z układem pokarmowym, kobieta miała szereg symptomów, między innymi na skórze. Zmiany na skórze u kobiety były wspomnieniami poczucia splamienia i obwiniania siebie.
W wieku emerytalnym para zamieszkała oddzielnie.
Opracowały
Teresa Ossowska, Małgorzata Krupińska
Są to zaledwie dwa przykłady obrazujące, jak trudno poradzić sobie z aborcją wówczas, kiedy para nie może przeżyć żałoby po aborcji. Przykłady pokazują jak cierpi sam związek, jak się rozpada. Alternatywą jest przepracowanie aborcji w parze np. podczas terapii rodzinnej lub podczas pracy ustawieni-owej, którą zainicjował Bert Hellinger.
Artykuł w wersji audio: