Blog

  • Towarzyszenie w odchodzeniu bliskim

    Towarzyszenie w odchodzeniu bliskim

    Bajka argentyńska „Lustro, które prowadzi w zaświaty”

    Młoda kobieta straciła męża tuż po ślubie, mężczyzna zmarł. Kobieta nie mogła znaleźć pocieszenia, ukojenia po jego śmierci. Niańka kobiety znała sposób na to, aby wyruszyć za zmarłym w zaświaty, ale nie wiedziała, czy istnieje droga powrotna. Kobieta tęskniła tak bardzo, ze wyruszyła w podróż za zmarłym mężem. Kiedy już to zrobiła, zmarły mąż pomógł jej przedostać się do siebie, na drugą stronę lustra. Małżonkowie znaleźli się po drugiej stronie lustra i spędzili ze sobą 3 miesiące. Kobieta zorientowała się, że jest w ciąży i zapragnęła wrócić do żywych. Zmarły mąż pomógł jej wrócić do świata żywych. Kobieta spotkała swoją starą nianię, która zapytała ją „Czemu wróciłaś?”. Kobieta odpowiedziała „Życie toczy się dalej”

    Kiedy bardzo tęsknimy za osobą zmarłą, staje się ona częścią naszego życia. Nasze dotychczasowe życie toczy się wokół wspomnień, rytuałów związanych z osobą zmarłą. Symbolicznie kobieta podążyła za zmarłym mężem (przeszła przez lustro), wtedy zniknęła dla świata. Dopiero ciąża, nowy początek spowodowała, że kobieta zapragnęła wrócić z zaświatów, a zmarły mąż jej w tym pomógł. Zarówno żywi i zmarli egzystują w tej bajce obok siebie.
    Umieranie dokonuje się w przestrzeni tych osób, które mamy w swojej rodzinie. Nie ma tu znaczenia odległość w kilometrach od członków rodzin. Na jakimś poziomie członkowie rodziny są bardzo blisko związani ze sobą w chwili śmierci.

    Wspólna przestrzeń rodzinna odchodzenia może być spokojna, uporządkowana albo chaotyczna, pełna paniki i nieuporządkowana. Wspomnienia wcześniejszych śmierci członków rodziny są zapisane w historii rodziny. Jeśli ktoś z rodziny odszedł w sposób gwałtowny np. ginąc w wypadku, to ma to znaczenie dla osoby, która umrze/jest w ruchu odchodzenia po niej. Zazwyczaj w rodzinie jest wtedy więcej nerwowości, chaosu, paniki. Wydaje się, że rok po śmierci jakiegoś członka rodziny, cała rodzina jest w intensywnym procesie opłakiwania, które jest żałobą.

    W tym okresie ważne jest, aby być obecnym w przestrzeni rodziny i widzieć co się w rodzinie dzieje. Patrzenie na to, jak inne osoby w rodzinie przeżywają żałobę po stracie bliskiej osoby, leczy uczucie samotności. Daje też jakiś obraz naszego własnego radzenia sobie z żałobą, którego bez rodziny byśmy nie zobaczyli.

    Każdy członek rodziny może przeżywać odchodzenie, śmierć bliskiej osoby inaczej.

    Z reguły, któraś z osób w rodzinie jest silniej związana z osobą umierającą. Czasami jest to jedno z dzieci, czasami jest to partner. Te osoby mają objawy nasilonego stresu, mają trudność z tym, żeby utrzymać ważne dla siebie relacje, czy też zająć się własnymi sprawami w tym okresie. Osoby towarzyszące umierającemu często głęboko z nim współodczuwają i mają liczne dolegliwości somatyczne takie jak: bóle wyczerpanie, zapalenia płuc, zapalenie oskrzeli czy nasilone infekcje.

    Jeśli dla żony mąż jest zastępczą matką, to taka kobieta może mieć duży problem z tym, żeby pozwolić umrzeć mężowi. Kobieta żegna wówczas nie tylko męża ale i substytut matki. Żona podświadomie „umiera ze strachu” na wyobrażenie utraty partnera i matki jednocześnie.

    Rola osób towarzyszących osobie umierającej.

    Zadaniem osób towarzyszących jest nie porzucić chorego na tym etapie życia.
    Nie opuścić tej osoby oznacza mieć świadomość, że ta osoba właśnie umiera i nie zaprzeczać temu. Często żadna z osób w rodzinie nie mówi głośno, że osoba bliska umiera. Wtedy osoba umierająca przeżywa chwile, kiedy czuje się bardzo osamotniona. Często brak rozmów członków rodziny o śmierci jest przejawem nasilonego lęku. Wiele osób w rodzinie bardzo boi się, że bliska osoba może odejść.

    Sposoby redukcji lęku przed śmiercią.

    • Gromadzenie przedmiotów i pieniędzy.
    • Rzucenie się w wir pracy zawodowej.
    • Nasilona agresja wobec jakiegoś członka rodziny, które jest w jakiś sposób inny, odmienny, nie taki jak być powinien.
    • Nasilenie zwykłych sposobów redukcji lęki np kłótnia, zarzuty, niezadowolenie.
    • Spotykanie się z dziećmi i rodziną. Ten okres okres relacji z umierającym rodzicem może być okresem dużej przyjaźni, ale też dużej zależności od rodzica i jego nastrojów. Często na tym etapie ludzie potrzebują pomocy terapeutycznej, aby uporządkować swoje emocje związane z umieraniem bliskiej osoby.

    Dzieci, wnuki a umieranie członka rodziny.

    Pracując z rodzinami często obserwujemy, że jeśli odchodzą dziadkowie, to przed ich śmiercią co najmniej jedno z wnucząt ma nasilone zaburzenia psychiczne.

    Moment odchodzenia rodzica jest szczególnie trudny dla osoby dorosłej, kiedy jego wcześniejszy kontakt z rodzicem był iluzoryczny, niepełny, trudny. Taki rodzic w okresie umierania, choroby terminalnej może mieć większy niepokój, zaburzenia nastroju. Wówczas wnuki mogą chorować, mieć anginy, stany zapalne, stać się agresywne, po to by odwrócić uwagę swoich rodziców od umierania dziadka, babci.

    Kochający nastolatek może dużo zrobić, by wyciągnąć rodzica z bierności, stanu depresyjnego. Nastolatkowie ratują swoich rodziców poprzez to, że sami chorują, mają kłopoty w szkole, wagarują albo biorą narkotyki. Ojciec lub matka musi wtedy zawieźć dziecko do specjalisty, zająć się synem, córką. Kiedy ojciec i matka są zajęci, nie mogą chorować, nie mogą rozpaczać.

    Inny przykład to sytuacja, kiedy dorosłe dziecko nie miało głębszego kontaktu z rodzicami. Poprzez chorobę dziadek, babcia staje się zupełnie zależna od opieki swojego dorosłego dziecka. Wówczas na krótko powstaje sytuacja, kiedy wydaje się, że umierający rodzic jest dostępny bardziej emocjonalnie dla dziecka. Dorosłe dziecko może być tą sytuacją zachwycone, jednakże któreś z nastolatków zaczyna czuć stłumione/wyparte uczucia matki lub ojca do ich odchodzącego rodzica. Wnuczek zaczyna czuć niechęć, obrzydzenie, wstręt do dziadka.

    Jeśli umierający rodzic sprawiał rodzinie dużo bólu np. był alkoholikiem, sprawcą przemocy to tuż po śmierci takiego rodzica, dorosłe dzieci lub wnuki mogą odczuwać ogromną ulgę.

    Stan ten kończy się często po kilku miesiącach. Jedna lub więcej osób w rodzinie zaczyna mieć myśli samobójcze, przygnębienie, zaburzenia psychiczne lub zaczyna chorować. Rodzina nie wiąże tej sytuacji ze śmiercią osoby bliskiej. Niemniej te zaburzenia psychiczne świadczą o tym, że rodzina doświadcza żałoby, tylko jest to żałoba odsunięta w czasie o kilka miesięcy.

    Pomijanie tematu śmierci jako nawyk.

    W wielu domach temat śmierci jest bardzo wyraźnie pomijany, nawet jeśli choroba trwa wiele miesięcy, to temat możliwości śmierci członka rodziny jest niezauważany, niekomentowany.

    Oznaki nadchodzącej śmierci takie jak: spadek sił, zainteresowań osoby chorującej, pogorszenie stanu zdrowia nie są przez rodzinę zauważane. Wiele osób umiera pod nieobecność bliskich, gdyż tak im jest łatwiej odejść.

    Rozmowy na temat śmierci w rodzinie

    Jeśli rodzina otworzy się na temat możliwości śmierci, to umierający ma większą łatwość aby mówić o swoich odczuciach w okresie odchodzenia. Odchodzącemu łatwiej jest wtedy uporządkować własne sprawy. Czasem jest ważne dla osoby umierającej, aby spotkać się z jakąś osobą lub odwiedzić jakieś miejsce. Wiele osób umierających chce zostawić jakieś wiadomości o sobie przeznaczone dla dzieci lub wnuków, tak żeby dzieci lub wnuki wiedziały o nich coś więcej.

    Często sposobem zaprzeczania śmierci jest sytuacja, w której rodzina szuka przedłużenia życia chorego za wszelką cenę, szukając nowych lekarzy, specjalistów, kolejnych metod przedłużenia życia. Obwinianie lekarzy, specjalistów za niewłaściwą opiekę nad chorym, często jest sposobem poradzenia sobie z okrutnym bólem wewnętrznym rodziny.

    Towarzyszenie osobie umierającej wiąże się z dopuszczeniem uczucia lęku przed śmiercią, jej powagi. Sposobem oswajania lęku przed śmiercią są bajki.

    Bajka „Kuma śmierć”

    Był sobie biedny wieśniak miał dwanaścioro dzieci, które musiał wykarmić. Kiedy urodziło się trzynaste dziecko, wieśniak nie mógł znaleźć ojca chrzestnego dla trzynastego dziecka. W końcu spotkał kobietę, która zgodziła się być matką chrzestną. Matka chrzestna była śmiercią, która jest sprawiedliwa, zarówno dla bogatych jak i dla biednych. Wkrótce odbył się chrzest chłopca. Po kilku latach Śmierć przyszła do swojego chrześniaka i powiedziała mu, że zostanie lekarzem i ona uczyni go bardzo bogatym.

    Stanie się to w ten sposób, że jeśli jego pacjent będzie mógł wyzdrowieć, Śmierć stanie przy głowie chorego i tylko chrześniak będzie ją widział. Wtedy lekarz będzie mógł pomóc choremu. Jeżeli Śmierć będzie stała w nogach łóżka chorego, żadna kuracja nie pomoże. Chrześniak dorósł, został sławnym, poważanym lekarzem. Chorzy mu dobrze płacili i stał się bogatym człowiekiem. Pewnego razu przybył do niego król i poprosił o leczenie. Lekarz wiedział, że nie może uzdrowić chorego, bo Śmierć stała przy nogach króla. Lekarz oszukał Śmierć, obrócił łóżko chorego, tak że Śmierć stała przy głowie króla. Król wyzdrowiał i sowicie wynagrodził lekarza. Śmierć była bardzo zła z tego powodu. Poinformowała lekarza że jeśli jeszcze raz zrobi coś takiego – czeka go kara.
    Po pewnym czasie król przysłał córkę na leczenie i obiecał, jeśli lekarz ją uzdrowi, to będzie mógł ją poślubić. Lekarz zakochał się w królewnie. Zapomniał o ostrzeżeniu Śmierci i znów oszukał śmierć, a królewna wyzdrowiała.

    Śmierć przyszła do lekarza. Zaprowadziła go do miejsca, gdzie płonęły setki świec. Śmierć oświadczyła, że każda z nich to ludzkie życie. Kiedy się wypali świeca – człowiek, któremu jest przypisana dana świeca. Świeca lekarza już się dopalała, został tylko ogarek. Lekarz błagał Śmierć, swoją matkę chrzestną, aby mu darowała życie, ale szybko umarł.

    Rozmowy na temat śmierci w rodzinie

    Medycyna wciąż próbuje przedłużyć życie ludzkie za wszelką cenę, ale wiedza na temat samego procesu umierania jest niewielka, owiana tajemnicą. Większość ludzi odczuwa duży respekt przed śmiercią. Boimy się, kiedy ktokolwiek z naszego otoczenia umiera. Odejście każdego człowieka jest tajemnicą. Wydaje się, że osoba umierająca wraca do czegoś bardzo pierwotnego, o czym mamy niewielkie wyobrażenie. Zarówno osoba umierająca, jak i jej rodzina mogą być na ten moment śmierci bardziej przygotowani, pogodzeni.

    Opracowały
    Teresa Ossowska
    Małgorzata Krupińska

    Jeśli chcą Państwo podzielić się swoimi odczuciami, obserwacjami na temat treści tego artykułu, prosimy o email

    aditus@aditus.pl
    malgorzatakrupinska@gmail.com

  • Współuzależnienie a poczucie wartości kobiet po rozwodzie

    Współuzależnienie a poczucie wartości kobiet po rozwodzie

    Współuzależnienie- myśli, uczucia, emocje osoby są dostosowane do partnera. Współuzależnienie można potraktować jako budowanie całego życia wokół partnera, z nadzieją, że ten partner będzie się interesował, angażował, doceni miłość, poświęcenie i będzie szanował kobietę. W historii związku występują takie okresy, kiedy partner dostarczał uwagi, zaangażowania, seksu, pieniędzy, szacunku. Potem partner wycofuje się z relacji, jest mniej zaangażowany. Okresy zaangażowania i wycofywania partnera osoby współuzależnionej powtarzają się cyklicznie. Kiedy partner nie okazuje zainteresowania, nie angażuje się, zdradza, znika z życia tej osoby, to osoba współuzależniona podejmuje decyzję o rozwodzie lub separacji.
    Powoli znika obiekt miłości, pozostaje pustka, złość i frustracja, zmęczenie. Kobieta współuzależniona jest zdezorientowana, nie wie czego ona chce. Dotychczasowe plany życiowe były skupione wokół partnera i zaspokajaniu jego potrzeb, wyobrażeń z nim związanych, wspólnej wizji przyszłości. Dominującym stanem w trakcie rozwodu jest uczucie bezsilności, niepowodzenia, porażki życiowej. Naturalnym pytaniem jest pytanie, „Co się takiego stało, że znalazłam się w takiej sytuacji, że wybrałam takiego partnera?”, „Czego się muszę nauczyć?”, „Czego w tym mężczyźnie nie widziałam?”
    Stan niemocy, bezsilności sprzyja temu, że kobieta może budować siebie w inny sposób niż do tej pory.

    Kiedy osoba współuzależniona podejmuje decyzję o rozwodzie, to znaczy, że już nie chce takiego sposobu życia, nie godzi się na to, co przynosi ten związek. Często decyzje o separacji/rozwodzie podejmowane pod wpływem impulsu, awantury, nie kończą się decyzją o rozwodzie i jego przeprowadzeniem.
    Pierwszy okres po przeprowadzeniu rozwodu to zaskoczenie i bezsilność. Dobrze jeśli w tym czasie, osoba rozwodząca się ma czas na moment refleksji „Czego chce w moim życiu? Jak chcę siebie traktować? Jak chcę budować na nowo swoje życie?”

    Kolejny okres po rozwodzie to czas, kiedy wykruszają się znajomości. Są to okresy smutku, kiedy osoba rozwiedziona uświadamia sobie, ze różne znajomości z dotychczasowego życia się skończyły. Dla odzyskania siły po rozwodzie, jest niezwykle ważne żeby poczuć smutek i opłakać starą relację. Obsesyjne rzucenie się w wir spotkań towarzyskich, intensywne picie alkoholu, ucieczka w pracę, na ogół hamuje proces adaptacji do nowego życia.

    Podstawową strategią zdrowienia po rozwodzie, jest budowanie wzmacnianie poczucia własnej wartości oraz budowanie zadowolenia z nowego życia.

    Przykład I:
    55 letnia kobieta podjęła decyzję o rozwodzie, po tym jak sobie uświadomiła zdrady męża. Mąż bardzo dobrze zarabiał, utrzymywał dom. Kobieta nie pracowała zawodowo, wychowywała dzieci i nie miała nic do powiedzenia w życiu ani pracy męża. W tym związku pełniła rolę matki dzieci męża. Kiedy kobieta zastanawiała się nad rozwodem, jej matka odradzała jej rozwód mówiąc jej, że nie zarobi na swoje utrzymanie. Sama kobieta miała duży lęk, że nie będzie się potrafiła utrzymać po rozwodzie. Korzystała ze wsparcia w terapii, w trakcie której znalazła dla siebie pracę, która zapewniła jej dobre utrzymanie.
    Wynegocjowała dla siebie bardzo korzystne warunki finansowe podziału majątku, które zabezpieczyły jej dobry poziom życia. Obawy matki nie potwierdziły się. Klientka nie tylko sama zarabiała na swoje utrzymanie, ale również cieszyła się dobrym standardem życia po rozwodzie.
    Natomiast klientka nie przepracowała swojego poczucia wartości jako kobiety po rozpadzie związku. Emocją, która ją zatrzymała było uczucie wstydu związanego z życiem seksualnym.
    Kobieta definiowała siebie głównie, jako matka i babcia.

    Przykład II:
    Małżeństwo miało dwoje dzieci. Kobieta była żoną rolnika, miała średnie wykształcenie. Mąż zatrudniał brata kobiety. Kobieta mówiła o sobie „w małżeństwie czułam się nikim”. Mąż w brutalny sposób podkreślał, że kobieta nie ma nic do powiedzenia w jego wspaniałym gospodarstwie, była głównie matką jego dzieci.
    W trakcie trwania małżeństwa kobieta zdobyła wyższe wykształcenie i zrobiła kursy doszkalające. Podjęła pracę zawodową. Praca dawała jej dużo siły i satysfakcji. Kobieta czuła się coraz lepiej, była doceniana przez pracodawców i podopiecznych. Znalazła mieszkanie, rozwiodła się. Opuściła dom męża. Dzieci w różny sposób usamodzielniły się i wyprowadziły.
    Kobieta przez kilka lat wspierała syna w osiągnięciu dojrzałości emocjonalnej i życiowej, co się powiodło.

    Poczucie wartości kobiety po rozwodzie systematycznie wzrastało, czuła się kompetentna w miejscu pracy. Bardzo cenione były jej zdolności organizacyjne, umożliwiły jej awans zawodowy
    i dobrą pozycję ekonomiczną. Kobieta zbudowała swoje poczucie wartości we wszystkich sferach życia poza obszarem relacji damsko-męskiej.

    Przykład III:
    30 letnia kobieta wyszła za mąż za rówieśnika. Obydwoje dobrze zarabiali. Od początku cieszyli się dobry powodzeniem materialnym. Relacje pomiędzy żoną a mężem były chłodne. Mąż traktował ją z poczuciem wyższości, karał kobietę, jeśli się mu nie podporządkowała. Chłodne relacji małżonków utrzymały się przez kilkanaście lat. Po kilkunastu latach małżeństwa kobieta poszła na psychoterapię. Po kilku latach przeprowadziła rozwód. Kobieta stawała się coraz bardziej pewna siebie, podejmowała różne doświadczenia zawodowe. Kobieta odniosła sukces ekonomiczny. Przepracowała również terapeutycznie swoje lęki w obszarze relacji z mężczyzną.

    Duma jest też zdolnością człowieka, do utrzymania godności i integralności własnej osoby. Ten rodzaj dumy sprawia, że ludzie nie pozwalają się poniżać i uszkadzać np. ktoś wychodzi z uszkadzającego związku, przestaje pracować w miejscu, gdzie jest poniżany. Taki rodzaj zdrowej dumy zawiera się w stwierdzeniu „nie pozwolę na to więcej”.

    Mówimy też o dumie w znaczeniu, ktoś jest świadomy kim jest, co mu się w życiu udało, co przepracował, czego uniknął. Jest to zdrowa część człowieka.

    Opracowały
    Teresa Ossowska
    Małgorzata Krupińska

  • 17 stycznia 2025: Grupa „Uzdrawiająca medytacja drzew”, trening uważnej relaksacji, cykl od 22 listopada 2024:

    17 stycznia 2025: Grupa „Uzdrawiająca medytacja drzew”, trening uważnej relaksacji, cykl od 22 listopada 2024:

    Grupa odbywać się będzie w trybie online.

    Celem tej grupy jest :

    • bycie w kontakcie ze sobą
    • czucie swoich potrzeb
    • obniżenie napięcia w ciele
    • regeneracja układu nerwowego, rozluźnienie i obniżenie lęku

    Trans kliniczny pomaga skupić się na swoim wnętrzu, oddechu, wówczas cały organizm rozluźnia się i regeneruje.

    Sposób pracy, który uwzględnia metodę Feldenkreisa, pracę z oddechem, trans kliniczny z wykorzystaniem uzdrawiających zasobów drzew, terapii komórkowej pozwala nauczyć się rozluźnić i wrócić do siebie po całodniowym wysiłku. W głębokim rozluźnieniu następuje duża znacząca redukcja napięcia wewnętrznego. Uzdrawiające właściwości poszczególnych drzew i ich dobroczynny wpływ na zdrowie są znane od czasów celtyckich.

    Drzewa są bardzo głęboko osadzone w tradycji regeneracji i uzdrawiania.

    WIĄZ
    Drzewo, które jest symbolem sprawiedliwej władzy. Uważa się, że jest źródłem mądrości i intuicji.

    OSTROKRZEW
    Pomaga dorastać, ufać swoim instynktom. Uczy jak utrzymać równowagę między poświęceniem a niezależnością.

    SOSNA
    Drzewo, które pomaga przyjąć właściwą perspektywę, osiągnąć długoterminowe cele.

    JEMIOŁA/ŻURAWINA
    Symbol szczęścia, ważna dla zakochanych.

    TERMIN:

    Spotkania odbywają się online w rytmie co 2-3 tygodniowym.
    środa: godz.18:00-19.30

    Daty: 22 listopada (piątek); 5 grudnia (czwartek); 19 grudnia (czwartek) 2024; 17 stycznia (piątek) 2025

    KOSZT:
  • Warsztat terapeutyczny ustawień rodzinnych 8 lutego 2025 “Poczucie wartości kobiety i mężczyzny w związku”

    Warsztat terapeutyczny ustawień rodzinnych 8 lutego 2025 “Poczucie wartości kobiety i mężczyzny w związku”

    Biologiczna trans-generacyjna terapia par i rodzin na warsztacie “Poczucie wartości kobiety i mężczyzny w związku/małżeństwie”.

    Nawet jeśli jedno z partnerów ma niskie lub niestabilne poczucie wartości to w związku obserwujemy tego skutki. Skutki niskiego poczucia wartości mogą się wyrażać w konfliktach pary, w oczekiwaniach wobec partnera, w sposobach traktowania partnera oraz w chorobach somatycznych takich jak cukrzyca, nadciśnienie, dysfunkcje wątroby… zaburzenia trawienia.
    Na warsztacie opowiemy jakie znaczenie ma budowanie poczucia wartości przez partnera/ współmałżonka dla poprawy zdrowia ( biologii) tej osoby.

    Na warsztacie omówimy wszystkie etapy rozwoju związku oraz znaczenie poczucia wartości partnerów na każdym z tych etapów.

    Warsztat będzie okazją do ćwiczeń budujących poczucie własnej wartości uczestników w związku. Może być okazją do zobaczenia, czy to co się dzieje w aktualnych związkach uczestników buduje ich poczucie wartości.

    Co wyróżnia nasza pracę?

    • Trwałość rezultatów
    • Jeśli konflikt/temat zgłaszanej pracy jest na poziomie rodu, rezultaty pracy na warsztacie mogą się przejawić w poprawie funkcjonowania narządów
    • Szybsze dochodzenie do równowagi po pracy własnej

    Proponowany warsztat wywodzi się z idei ustawień systemowych wg Berta Hellingera, ale aktualnie jest to praca wzbogacona o kilka metod terapeutycznych: trans-generacyjna terapia rodzin, praca z Linią Życia klienta, regeneracyjna terapia układu nerwowego, cykl okołoporodowy klienta, praca z komórką macierzystą klienta, wiedza z Totalnej Biologii.

    TERMIN:

    8 lutego 2025; sobota 10:00-18:00

    WARUNKI UCZESTNICTWA:

      Przedpłata za udział w warsztacie w wysokości 400 zł na 16 dni przed datą rozpoczęcia warsztatów.
      Jeśli osoba pracująca odwoła swoje uczestnictwo w warsztatach później niż 2 pełne doby przed terminem warsztatu, to zaliczka nie podlega zwrotowi.
      Dotrzymywanie zasad kontraktu terapeutycznego (dyskrecja; szanowanie prywatności i danych innych uczestników warsztatów; abstynencja od alkoholu, narkotyków i innych używek).

      Osoby aktywnie pracujące na warsztacie – osoby ustawiające zobowiązują się do tego, że ani oni ani ich najbliżsi nie biorą udziału w innych warsztatach podobnego typu jak ustawienia w czasie 2 tygodni przed i 2 tygodni po ustawieniach.
      Dla osób, które wcześniej nie pracowały z Teresą Ossowską, potrzebna jest wcześniejsza konsultacja online lub osobista u jednego z terapeutów ośrodka (sesja odpłatna).
     Wymagana obecność w całości warsztatów.


    MIEJSCE:
    ADITUS Ośrodek Psychoterapii
    i Rehabilitacji Psychicznej
    Czapelska 48/24, Warszawa

    Zobacz w Google Maps


    ZGŁOSZENIA:

    Teresa Ossowska
    elektronicznie aditus@aditus.pl
    (proszę podać telefon kontaktowy) .

    lub osobiste zgłoszenie telefoniczne
    +48 608 529 968 ,
    odpowiadam również na SMS-y

    Małgorzata Krupińska
    +48 503 081 181 (najlepiej SMS) lub
    malgorzata.krupinska@aditus.pl

    PROWADZĄCY:

    Teresa Ossowska

    Małgorzata Krupińska


    KOSZT:

    Własne ustawienie 1000 zł

    Obserwator 400 zł

    WPŁATY:

    gotówką lub na konto:
    Teresa Ossowska Ośrodek Psychoterapii
    98 1240 6133 1111 0000 4806 8022

  • Kiedy duma przeszkadza poprosić oraz przyjąć pomoc?

    Kiedy duma przeszkadza poprosić oraz przyjąć pomoc?

    O dumie mówimy najczęściej jako mechanizmie obronnym, który spowalnia proces terapii lub ją uniemożliwia. Mechanizm dumy rujnuje relacje międzyludzkie, nie pozwala przyznać „źle mi to poszło, nawaliłem, nie poradziłem sobie ze stresem, związkiem”, nie pozwala też przyznać „jestem chory lub boję się”

    Jak osoba dumna funkcjonuje w grupie czy też w rodzinie?
    Osoby dumne, przebywając w grupie, są skoncentrowane na tym, żeby dostać potwierdzenie swojego punktu widzenia, żeby przyciągnąć uwagę, żeby być najlepszym. Takie osoby ukrywają swoją niepewność oraz lęk, niepokój, że ich niepewność zostanie zdemaskowana. Osoby dumne mają pragnienie bycia najlepszym, trudno im przyjąć pomoc.

    W środku takie osoby są lękliwe, niepewne, porównujące się, kruche. Duma sprawia to, że osoby nie są w stanie zachwycić się innym człowiekiem. Tymczasem skupienie się na tym, co druga osoba mówi, jest warunkiem udanej terapii.

    Poniżej podajemy przykłady dumy, która przeszkadza w życiu.

    Przykład I:
    Kobieta lat 70 prosi kuzyna o pomoc w kwestii drobnej naprawy domowej. Kuzyn odmówił ponieważ stwierdził, że trzeba kupić nowe urządzenie. Kobieta zamilkła i wycofała się z proszenia o pomoc, choć bardzo potrzebowała tej naprawy. Kobieta była zbyt dumna, aby powiedzieć kuzynowi, że wcześniej prosiła męża o zakup nowego urządzenia i mąż odmówił.

    Przykład II:
    Mężczyzna opowiada o swoich sukcesach zawodowych, wyjazdach z grupą przyjaciół. Mężczyzna nie ujawnia poczucia osamotnienia i faktu, że się czuje wyizolowany w swojej rodzinie pochodzenia. Rodzina zazdrości mu sukcesu. Mężczyzna opowiada długo i wyczerpująco ile zarabia, prezentuje swoje nowe auto.

    Przykład III:
    Klient lat 48 jest w terapii z powodu choroby nowotworowej układu pokarmowego, jelita cienkiego. W toku 10 miesięcy terapii uzyskano znaczną poprawę zdrowia klienta, potwierdzoną badaniami. Terapeuta zaproponował 6 miesięczną przerwę w terapii, zalecił branie udziału w innych grupowych formach terapii na okres przerwy w terapii indywidualnej. Klient poczuł się tak zraniony i urażony w swojej dumie, że zerwał kontakt z terapeutą.

    Przykład IV:
    Rodzice dziecka z rozpoznaniem zaburzeń neurologicznych na początku terapii byli pełni entuzjazmu do pracy na jego rzecz. Po roku terapii systemowej dla dziecka stało się widoczne, że ojciec dziecka ma duże zaburzenia nastroju. Terapeuci zaproponowali, aby ojciec rodziny rozpoczął farmakoterapię w tym kierunku. Propozycja terapeutów spotkała się z oporem obydwojga małżonków. Żadne z nich nie przyjęło do wiadomości, że mężczyzna ma zaburzenia nastroju. Rodzina przerwała terapię. Dwa lata później mężczyzna porzucił rodzinę i zajął się rozwojem swojej kariery zawodowej. Robienie kariery zawodowej bardzo poprawiało mu nastrój.

    Przykład V:
    Kobieta w średnim wieku, mężatka musiała przyjechać z Holandii, by zaopiekować się swoją chorą matką. Matka przeszła poważną operację przewodu pokarmowego. W trakcie zdrowienia, u matki pojawiły się stany lękowe, paniki. Po operacji matka czuła się kompletnie rozbita i samotna. Była jednak zbyt dumna, żeby przyznać że potrzebuje opieki córki, a nie obcych ludzi i pielęgniarek. Kobieta nie umiała powiedzieć córce, jak bardzo czuje się bezradna i samotna. Zamiast tego zareagowała paniką, napadami lękowymi.

    Przykład VI:
    Kobieta lat 45 nie była w stanie przyjąć do wiadomości, że od dłuższego czasu w jej relacji z mężem bardzo narosły trudności w kontakcie i napięcie. Kobieta była zbyt dumna, by dopuścić myśl, że część odpowiedzialności za trudności w związku jest po jej stronie. Duma nie pozwalała jej pójść na terapię. Choroba układu rozrodczego kobiety pojawiła się jako rozwiązanie organizmu na problemy w małżeństwie.
    Mamy nadzieję, że powyższe przykłady zwrócą uwagę na rolę dumy w wytrzymywaniu niepotrzebnego cierpienia. Alternatywą dla bycia dumnym jest poproszenie o pomoc, przyjęcie jej i szukanie dla siebie rozwiązań.

    Duma jest też zdolnością człowieka, do utrzymania godności i integralności własnej osoby. Ten rodzaj dumy sprawia, że ludzie nie pozwalają się poniżać i uszkadzać np. ktoś wychodzi z uszkadzającego związku, przestaje pracować w miejscu, gdzie jest poniżany. Taki rodzaj zdrowej dumy zawiera się w stwierdzeniu „nie pozwolę na to więcej”.

    Mówimy też o dumie w znaczeniu, ktoś jest świadomy kim jest, co mu się w życiu udało, co przepracował, czego uniknął. Jest to zdrowa część człowieka.

    Opracowały
    Teresa Ossowska
    Małgorzata Krupińska

  • Uzależnienie od internetu, świata wirtualnego

    Uzależnienie od internetu, świata wirtualnego

    Uzależnienie wynika z sytuacji braku lub przekonania, że nam czegoś brakuje.

    Uzależnienie od świata wirtualnego (sklepy, gry, komputery, wiedza), opiera się na poczuciu więzi z osobami po drugiej stronie ekranu.
    Świat wirtualny stwarza iluzję kontaktu. Uzależnienie od świata wirtualnego opiera się na realnej potrzebie poznania siebie, poznania świata, potrzebie prawdziwego kontaktu z innymi.
    W świecie wirtualnym mamy możliwość tworzenia własnej przestrzeni, własnych wyborów. Wydawałoby się że trudno o coś lepszego. Młodzi ludzie będąc w świeci szybko wymieniają między sobą wiadomości, szybko uzyskują niezbędne informacje, szybko nawiązują nowe kontakty i mają poczucie intensywnej wymiany z rówieśnikami.

    1. Młodzież żyjąca w świecie wirtualnym uczy się reagowania na coś, co dostaje z zewnątrz. Tym samym zatraca umiejętność inicjowania kontaktu, działań.
    2. Młodzież w świecie internetu czuje się hiperanonimowa i to odczucie jest bardzo atrakcyjną iluzją.
    3. Młodzież w świecie wirtualnym lgnie do poczucia, że informacja jest wszech-dostępna . Jednakże, im bardziej młoda osoba zlewa się z siecią, tym bardziej traci umiejętność szukania samodzielnie informacji oraz umiejętności kreowania rozwiązań.
    4. Młodzież, która nie radzi sobie w świecie realnym, bardzo lgnie do świata wirtualnego. W sieci jest mało tematów tabu można otwarcie powiedzieć kogo się nie lubi, jaką ma się orientację seksualną. Przykładowo: „łatwiej napisać młodej osobie na chacie, ze starzy wkurzają ją, denerwują, nie może z nimi wytrzymać niż ten sam temat poruszyć/rozwiązać w realności/w kontakcie osobistym”. Niebezpieczeństwo tkwi w tym, że żyjąc świecie wirtualnym, możemy nie skonfrontować się z lękiem przed matką/ojcem/znajomymi oraz przed własnym środowiskiem.

    Konsekwencją takich wyborów, będzie rozwój tożsamości wirtualnej/nierealnej.

    Zagrożenie wynikające z życia w świecie wirtualnym to:

    1. Wytworzenie atrakcyjnego, nierealnego świata wewnętrznego, który wypełni pustkę i samotność.
    2. Ograniczenie kontaktów ze światem zewnętrznym np. rodziną, znajomymi.
    3. Ograniczenie potrzeb związanych ze światem zewnętrznym. Osoby uzależnione przestają pracować, nie mają ubezpieczenia zdrowotnego, przestaną płacić rachunki, pracują na część etatu.
    4. Problemy zdrowotne (wady wzroku, słuchu, bóle głowy, pleców).

    Szybka, natychmiastowa redukcja napięcia i frustracji w rzeczywistości wirtualnej powoduje, że jest ona bardzo atrakcyjna dla młodych osób. Młode osoby, która mają problemy lękowe, depresyjne, tożsamościowe znacznie szybciej uzależniają się od gier komputerowych, internetu, chatów. Osoby o wyższym poziomie lęku społecznego, niestabilne emocjonalnie lub z zaburzeniami psychicznymi są bardziej narażone na to, że uzależnią się od świata wirtualnego.

  • Cykl grupy terapeutycznej dla młodych dorosłych od 5 października 2024

    Cykl grupy terapeutycznej dla młodych dorosłych od 5 października 2024

    W ośrodku Aditus proponujemy grupę terapeutyczną adresowaną do młodych osób w wieku 18-30 lat, które:

      Chcą budować swoją samoocenę i wiarę w siebie.
      Chcą nawiązać głębsze relacje z rówieśnikami.
      Chcą poznać kim są, jaki mają potencjał życiowy, jakie mają możliwości.
      Chcą otrzymać wsparcie w sytuacjach kryzysowych, również po stracie bliskich osób.
      Pochodzącą z rodzin alkoholowych, gdzie przynajmniej jedno z rodziców jest uzależnione od seksu, alkoholu, zakupów, świata wirtualnego.
      Doświadczają przemocy ze strony rówieśników, mobbingu.
      Są uzależnione od: gier, internetu, ciągłego przesiadywania w sieci wirtualnej.

     

    TERMIN:

    Spotkania odbywają się w rytmie około 3 tygodniowym, osobiście

    5 października (sobota) w godz. 10:00-15:00, 30 października (środa) w godz.14:00-19:00,
    16 listopada (sobota) w godz.10:00-15:00; 7 grudnia (sobota) w godz. 10:00-15:00
    4 stycznia (sobota) w godz. 10:00-15:00; 25 stycznia 2025 (sobota) w godz. 10:00-15:00

    Dlaczego warto przyjść na naszą grupę?

      Grupa przynosi realne, konkretne zmiany w życiu.
      Każdy uczestnik grupy pracuje nad swoim tematem w uzgodnionym obszarze (np. lęk w sytuacjach publicznych, złość w relacji z mężczyznami, uzależnienie od internetu, zajadanie stresu itd.).
      Uczestnicy grupy czują znaczącą poprawę samopoczucia, jakość ich życia poprawia się. Maleje znacząco ilość czasu, którą uczestnicy grupy przeznaczają na złe samopoczucie, kiepski nastrój, trudności w skupieniu, wielogodzinne granie na komputerze, lęk przed rówieśnikami,
    przygnębienie.
      Praca terapeutyczna w tej grupie buduje autonomię uczestników, pomaga wejść w samodzielność.
      Praca w tej grupie pozwala skupić się na swoich celach życiowych, studiach, nauce.

     

    WARUNKI UCZESTNICTWA::
    • Udział we wszystkich spotkaniach grupowych.
    • Przedpłata za udział w spotkaniach w wysokości 250 zł (płatne osobiście lub przelewem 7 dni przed datą rozpoczęcia grupy).
    • Jeśli uczestnik odwoła swoje uczestnictwo w grupie później niż 48h przed datą rozpoczęcia grupy terapeutycznej, to opłata za grupę nie podlega zwrotowi.
    • Przed wejściem w proces grupowy wskazana jest płatna konsultacja u jednego z terapeutów ośrodka, w celu uzgodnienia przewodniego tematu pracy na grupie terapeutycznej.

    Więcej na temat uzależnienia młodych dorosłych w artykule:

    Uzależnienie od świata wirtualnego

  • Mobbing w miejscu pracy

    Mobbing w miejscu pracy

    Mobbing w miejscu pracy to taka sytuacja, w której ktoś doświadcza takich utrudnień w pracy zawodowej, że myśli, że ktoś chce go usunąć z pracy.
    Mobbing jest to sytuacja agresji werbalnej, krytycznych uwag, sarkazmu, ironii, izolacji społecznej wobec jakiejś osoby. Sytuacja ta powtarza się przez dłuższy czas w wykonaniu konkretnej osoby albo grupy.
    Są różne etapy rozwoju mobbingu, które charakteryzują się różnymi zachowaniami.
    Mobbing zaczyna się od konfliktu interesów np.: kierownik/zakład pracy chce zwolnić pracownika lub od nieprzepracowanego konfliktu pomiędzy osobami zatrudnionymi a kierownikiem.

    1. Większość sytuacji mobbingu rozpoczyna się od jakiejś konkretnej sytuacji, która inicjuje/jest mechanizmem spustowym mobbingu. Mówi się o sytuacji wyzwalającej mobbing.
    2. Drugim etapem mobbingu jest agresja grupowa, sarkazm grupowy. Często osoba mobbingowana jest nieświadoma, że jest przedmiotem plotek wśród kolegów z pracy, a szef eliminuje tę osobę, nie przydzielając jej nowych zadań, nie zauważając jej.
      Osoba mobbingowana w początkowej fazie nie zauważa oznak przemocy, racjonalizuje je, zaprzecza pierwszym przejawom mobbingu.
    3. W środkowej fazie nasilenia mobbingu, osoba poddawana mobbingowi jest zmęczona, ma zaburzenia koncentracji, mniej wydajnie wykonuje swoją pracę. Taka osoba może nie otrzymywać nowych zadań, albo takie zadania, których nikt nie chce się podjąć. Pracownik może chorować wówczas somatycznie. W tym etapie pracownik mobbingowany, może przenosić stres z pracy na życie osobiste, na relacje z najbliższymi np. krzycząc na domowników, wchodząc w konflikty z nimi.
    4. Końcowy etap mobbingu przejawia się np. poprzez odczucie, że praca danej osoby jest zbędna i nikomu niepotrzebna. Często ma miejsce zwolnienie osoby mobbingowanej z pracy i przez to pozbawienie jej źródła dochodów. Pozycja społeczna danej osoby bardzo spada, a jej możliwości zawodowe są poważnie kwestionowane. Z badań wynika, że 5 do 10% sytuacji mobbingu kończy się tym, że pracownik sam wypowiada umowę o pracę.

    Mobbing służy temu, żeby uzyskać zgodę grupy na zwolnienie pracownika. Służy również temu, żeby znaleźć kozła ofiarnego wśród pracowników, obniżyć napięcie w grupie, wynikające z faktu, że pracodawca nie może się wywiązać z umowy wobec pracowników, ze złożonych obietnic co do wynagrodzenia, czy warunków pracy. Znalezienie kozła ofiarnego zapobiega agresji wobec kierownictwa, przełożeni nie muszą brać odpowiedzialności za swoje działania/decyzje. Reformy w miejscu pracy nie są wprowadzane, są iluzją, sloganem reklamowym firmy.
    W tym miejscu można by zauważyć związek pomiędzy mobbingiem w miejscu pracy a stagnacją w miejscu pracy. Sytuacje nierozwiązanych konfliktów, które wyrażają się poprzez mobbing, prowadzą do braku konstytutywnych rozwiązań w zakładzie pracy. Osoby mobbingowane potrzebują często około 12 miesięcy, by zacząć mówić innym osobom o doświadczanej przemocy, wykluczeniu, dyskryminacji.

    Jak zazwyczaj ludzie radzą sobie z sytuacją mobbingu?

    1. Zaprzeczają temu, że mobbing występuje.
    2. Reagują złością, wybuchem a sytuację mobbingu.
    3. Targują się, zastanawiają się czy mogą pójść na kompromis z zakładem pracy, czy mogą się zgodzić an obniżkę wynagrodzenia, przejęcie większego zakresu obowiązków niż dotychczas lub obowiązków, na które wcześniej by się nie zgodzili. Na tym etapie pracownik może też wynegocjować zmiany korzystne dla siebie, jeśli umie sobie radzić z mobbingiem.
    4. Odczuwają smutek, żal, strach, niepewność jeśli sytuacja osoby mobbingowanej się nie poprawia. Takie odczucia i zachowania świadczą o tym, że dana osoba zaczęła mieć świadomość własnej sytuacji.
    5. Akceptują fakt, że doświadczają mobbingu. Osoby mobbingowane uświadamiają sobie realne straty finansowe, które ponoszą, zagrożenie utratą reputacji i prestiżu zawodowego/dobrego imienia.

    Przykład: mobbing w szpitalu
    Oddział dużego szpitala, specjalizującego się w rehabilitacji. Kiedy pracownik wypowiada się an forum i mówi o swoich trudnościach w pracy, to jego kierownik systematycznie neguje wypowiedzi swojego pracownika, podważa je, deprecjonuje, robi to na forum publicznym podczas dużych zebrań „tobie się tylko tak wydaje; o wszystkich pacjentach tak mówisz, wyolbrzymiasz…”

    Przykład II: mobbing w domu opieki nad osobami starszymi
    Kobieta, dyrektor domu opieki nad osobami starszymi, kilka razy w roku organizuje znaczące imprezy dla swoich podopiecznych. Za każdym razem domaga się od swoich przełożonych hołdów, podziękowań i nigdy nie jest zadowolona z tego jakie one są. Po pewnym czasie zaczyna wyrażać swoje niezadowolenie w kontaktach ze współpracownikami „ jak oni mogli mnie tak źle potraktować”. Echa tych rozmów dochodzą do kierownika. Kierownik czuje irytację i złość wobec takiego dyrektora domu opieki. Z czasem niezadowolenie przeradza się w otwarty konflikt i przełożeni zaczynają stawiać pani dyrektor warunki współpracy, które trudno jest spełnić.
    W filmie pt. „Wredne liściki” mamy do czynienia z sytuacją, w której młoda policjantka, jest gorzej traktowana przez swoich przełożonych z uwagi na to, że jest kobietą. Mówimy tu jednakże tylko o dyskryminacji z uwagi na płeć (kobieta w mundurze).

    Przykład III:
    Doświadczona pracownica biura jest dwa lata przed emeryturą, ma wyższe wykształcenie. W jej dziale zmienia się kierownik. Kierownikiem jest młoda dziewczyna, która po raz pierwszy pełni taką funkcję. Czuje się niepewnie w nowej roli, jej niepewność maleje, kiedy zauważa że doświadczona pracownica popełnia błędy natury technicznej (obsługa komputera). Kieruje krytyczne uwagi wobec starszej osoby, wspomina pół żartem, pół serio o zwolnieniu. Sytuacja staje się nieprzyjemna. Starsza kobieta czuje się atakowana i pokrzywdzona.
    Wyrafinowane formy mobbingu takie jak:

    • pomijanie
    • przemilczanie
    • ignorowanie
    • przejmowanie czyiś pomysłów bardzo trudno jest udowodnić.

    Jak sobie radzić z mobbingiem:
    Pierwszym etapem pomocy jest określenie etapu mobbingu i możliwości pomocy w zaistniałej sytuacji. W pracy z osobą mobbingowaną szczególnie ważne jest nawiązanie dobrej współpracy terapeutycznej i określenie, co jest dla klienta dobrym rozwiązaniem. Ważne jest zbadanie konsekwencji mobbingu dla klienta oraz jakie są korzyści psychologiczne z tej sytuacji. Systemowe podejście do pracy z sytuacją mobbingu pozwala znaleźć adekwatny kontekst w sytuacji życiowej klienta. Następnym krokiem jest wypracowanie konstruktywnego dla klienta zakończenia sytuacji mobbingu. Metoda ustawień systemowych jest tu bardzo użyteczna, jeśli klient jest na nią gotowy.


    Opracowały
    Teresa Ossowska
    Małgorzata Krupińska

  • Czarna owca

    Czarna owca

    Czarna owca w rodzinie to ktoś, kto sprawia rodzinie kłopoty i kogo rodzina się wstydzi. Często jest to dziecko upośledzone, dziecko, które źle się zachowuje, dziecko chore psychicznie lub trudna osoba dorosła. W początkowym etapie rodzina tworzy wokół takiej osoby pewien kamuflaż lub legendę dotyczącą tej osoby. Rodzina mówi o takiej osobie „on ma kłopoty ze sobą, jest nerwowy”, „ona ma trudny związek”, „po prostu lubi wypić”. Jeśli jednak taka osoba zbiera negatywne uwagi rodziny, to staje się etatową czarną owcą w rodzinie. Staje się osobą, która sprawia, że wszyscy inni członkowie rodziny czują się lepiej.

    Przykład I: Alkoholik w rodzinie
    Czarną owcą może być mąż siostry, który okazuje się alkoholikiem. W początkowym okresie, kiedy taka osoba przychodzi do rodziny, część osób stara się go tłumaczyć. Roztacza wokół niego parasol ochronny mówiąc o tym, że za dużo wypił, że początkowy okres małżeństwa jest taki trudny. Z czasem jednak osoba upijająca się obejmuje na trwałe rolę czarnej owcy, której wszyscy się wstydzą ale która sprawia, że wszyscy inni czują się lepiej „bo przecież oni nie mają ciągów tygodniowych”.

    Przykład II: Trwale bezrobotny
    W innej rodzinie czarną owcą staje się osoba, która nie może dostać pracy. Jeśli brak zatrudnienia jest dłuższy niż 6 miesięcy, to taka osoba zaczyna się źle czuć z faktem, ze jest na utrzymaniu rodziny, czuję się gorsza od innych. Najbliżsi członkowie rodziny wstydzą się tej sytuacji, np. mówiąc sąsiadom jak trudno jest dostać pracę. Zaczynają jednakże złościć się na to, że młody człowiek jest na ich utrzymaniu. Kiedy osoba bezrobotna zaczyna mieć obniżony nastrój, to rozeźleni członkowie rodziny czują się lepiej. Czarna owca przejmuje ich niezadowolenie siebie i niskie poczucie wartości. Im gorzej czuje się czarna owca, tym lepiej czują się „wspierający” ją członkowie rodziny.

    Przykład III: czarna owca w rodzinie, gdzie nastąpiła zamiana ról
    Małżeństwo miało 4 dzieci. Po 20 latach małżeństwa, mąż przeszedł na emeryturę, przestał pełnić rolę osoby publicznej. Kariera żony nabrała wtedy tempa. Mąż zaczął pełnić pomocnicze funkcje w zakładzie pracy żony. Żona uważała, że zatrudniając męża pomaga mu być aktywnym społecznie/potrzebnym. Mąż przyjmując pomoc żony, czuł się słabszy, mniej wartościowy, zależny. Mężczyzna przyjął funkcję osoby, którą trzeba wspierać psychicznie. Mężczyzna zdradzał żonę i wtedy czuł się znów kimś ważnym.

    Przykład IV: kłopotliwy młody człowiek
    Małżeństwo miało troje dzieci, obydwoje rodzice mieli wyższe wykształcenie. Najstarszy syn uczył się w szkole średniej poza miejscem zamieszkania. Nie zaliczył II roku szkoły średniej, musiał tę klasę powtarzać. Wrócił do domu rodzinnego, nie uczył się, nie pracował, nie było z nim kontaktu. Całymi dniami grał na komputerze. Rodzice podjęli próby terapii, które kończyły się po jednym lub dwóch spotkaniach. Próby terapii nie dały rezultatu. Młody człowiek opuścił dom rodzinny, zerwał kontakt z rodziną. Rodzina, z której zniknął chory adolescent odczuła ulgę i mogła funkcjonować. Dziecko, które odeszło, zebrało napięcie z rodziny, niewygodny temat zniknął. Członkowie rodziny mieli różne postawy wobec odejścia dziecka. Niektórzy się martwili, tęsknili, inni odczuli ulgę. Nie musieli się konfrontować z tym, jaki mieli udział w odejściu adolescenta z rodziny. Młody człowiek na kilka lat stał się czarną owcą w swojej rodzinie. Pozostali członkowie stada byli w lepszej sytuacji niż on, mieli pracę, dach nad głową i kontakt ze swoją rodziną.

    Przykład V: Rodzina nie gotowa na zmianę
    Rodzina miała tajemnicę. Ojciec wykorzystywał seksualnie czworo dzieci. Jeden z synów jako osoba dorosła przypomniał sobie fakt, że był wykorzystany seksualnie przez ojca. Opowiedział o tym swojemu rodzeństwu. Odpowiedziało mu głuche milczenie, cała reszta rodzeństwa nie chciała o tym pamiętać. Cała negatywna uwaga rodzeństwa skierowała się w jego stronę. Mężczyzna zachorował poważnie, stał się dla swojej rodziny czarna owcą. Pozostałe rodzeństwo nie było gotowe w żaden sposób zmierzyć się z tym sekretem.

    Przykład VI: Kobieta, która ma wielu partnerów
    Jeśli w rodzinie jest kobieta, która była prostytutką lub często zmieniała partnerów lub jednocześnie miała kilku kochanków to łatwo wchodzi w rolę rodzinnej czarnej owcy. Członkowie rodziny wstydzili się jej, niektórzy zaprzeczali występującym faktom i jednocześnie czuli się lepsi o tej kobiety.
    Kamuflaż wokół takiej osoby brzmi „ona często zmienia partnerów”, „ona ma duży temperament”, „lubi szybki seks”.

    Kobieta lat 20 z zamożnego domu zaszła w ciążę i urodziła córkę będąc panną. Ojciec dziecka ożenił się z inną kobietą. Młoda kobieta została zmuszona przez rodzinę do tego, by wyjść za mąż za rozwodnika. Swoje panieńskie dziecko musiała oddać krewnym na wychowanie, bo jej nowa rodzina nie przyjęła jej dziecka. Kobieta stała się opiekunką pasierbów. Kobieta na wiele lat przyjęła rolę czarnej owcy w swojej rodzinie pochodzenia.

    Przykład VII: Dziecko, które nie spełnia rodzinnych standardów
    Dziecko, które nie spełnia standardów dobrego ucznia, łatwo staje się obiektem negatywnej uwagi rodziców.
    16 letnia dziewczynka miała trudności w nauce. Dla jej matki dobre wyniki w nauce były bardzo ważne, sama matka ma wykształcenie średnie. Dziewczynka słyszała ciągle „ że nie przykłada się do nauki, jak jej kuzynostwo”. Matka mówiła do córki „wstydzę się twojego zachowania”.
    Na późniejszym etapie dziecko słyszało „nie mam do ciebie zaufania”. Nastolatka zaczęła szukać ukojenia w domu przyjaciółek.
    Jeśli dziecko słyszy negatywne komunikaty na swój temat od jednego z rodziców, to jego pierwszym odruchem jest szukać sprzymierzeńców na zewnątrz rodziny, także w formie rodzinny zastępczej. Taką rodziną zastępczą może stać się rodzina koleżanki, dziadkowie. Szukanie domu rodzinnego na zewnątrz to pierwsza strategia przetrwania takich dzieci.

    Przykład IX: Dziecko, które nie spełnia rodzinnych standardów
    W ciekawy sposób ilustruje temat czarnej owcy film pt „Bliźniaczki”. Jest to historia dwóch dziewczynek, których rodzice zmarli. Po śmierci rodziców dziewczynki zostały rozdzielone, oddane na wychowanie dwóm różnym rodzinom krewnych. Jedni krewni byli dobrze sytuowani materialnie, wykształceni. Drudzy krewni byli biedni, nie wykształceni. Rodziny nie kontaktowały się ze sobą, pomimo że dzieci oddane pod ich opiekę były bliźniaczkami i potrzebowały ze sobą kontaktu. Każda z tych rodzin zastępczych czuła się lepsza od tej drugiej rodziny. Wychowująca się w ubogiej rodzinie jedna z bliźniaczek była zmuszana do pracy ponad siły, pozbawiono ją prawa do nauki szkolnej, chociaż ta potrzeba edukacji była dla niej podstawowa. Kiedy dziewczyna szuka sposobu podjęcia nauki, przez moment widzi szansę dla swojej edukacji w kontakcie z młodym człowiekiem, który wstępuje do ruchu narodowo-socjalistycznego. Dla jej ubogich krewnych, staje się wówczas czarną owcą. Krewni przekierowują swój lęk przed zagrażającym im nazizmem na młodą podopieczną. Ta sytuacja ma dla niej konsekwencje na cale życie.

    Podsumowanie:
    Funkcją czarnej owcy w rodzinie jest obniżenie napięcia. W niektórych rodzinach łatwiej jest, kiedy czarną owcą jest córka nie syn. Historycznie rodziny kształciły częściej synów, co miało większe znaczenie dla przetrwania rodziny, ciągłości rodu, pozycji społecznej rodziny.

    Obecność w rodzinie osoby duchownej (ksiądz, zakonnica..), lekarza często mówi o tym, że w rodzinie pochodzenia są trudne tematy, które zaczęły się kilka pokoleń wcześniej i które trzeba wyleczyć, uzdrowić.

    Jeśli rodzina wstydzi się bardzo jakiejś historii z życia rodziny, to kamuflaż wokół tej historii i osób z nią związanych jest ciągle użyteczny. Do trudnych tematów, przemilczanych w rodzinie należą fakty samobójstwa w rodzinie.

  • Warsztaty terapeutyczne ustawień rodzinnych 19 października 2024 “Mój związek -moje lustro. Dokąd mnie zaprowadzi mój związek”

    Warsztaty terapeutyczne ustawień rodzinnych 19 października 2024 “Mój związek -moje lustro. Dokąd mnie zaprowadzi mój związek”

    Warsztat jest przeznaczony dla wszystkich osób, które chcą pracować nad równowagą w swoim związku. Równowagę rozumiemy tu jako równowagę intelektualną, emocjonalną, finansową i równowagę w zakresie odpowiedzialności za związek.

    Przykład I:
    Kobieta lat 43, jest w kolejnym związku ze starszym mężczyzną, który ma dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa. Mężczyzna nie chce mieć kolejnego potomstwa. Mężczyzna jest bez pracy, kobieta jest przedsiębiorcza i dobrze zarabia. Mężczyzna podobnie jak ojciec kobiety, ma trudność żeby wypracować dobrą emeryturę. Kobieta w tym związku ma absolutną swobodę materialną, jej praca zawodowa jest bardzo mile widziana przez partnera.
    Kobieta wybiera mężczyzn z kraju pochodzenia ojca, rozwodników, z którymi nie będzie miała dzieci i są mało zaradni życiowo.

    Przykład II :
    Mężczyzna lat 48 z wyższym wykształceniem poślubił kobietę, bardzo zaradną zawodowo, dobrze zarabiającą, ekspansywną. Żona jest lustrzanym odbiciem mężczyzny. Jest bardziej ambitna, bardziej krytyczna wobec innych osób, wymagająca niż sam mężczyzna. Mężczyzna w tym związku pełni rolę matki, zajmuje się opieką nad dziećmi, kontaktem ze szkołami. Podobnie jak matka mężczyzny, tak on zajmuje się domem, opieką nad dziećmi. Kobieta w tym związku zarabia pieniądze, podobnie jak ojciec mężczyzny.
    Zarówno kobieta jak i mężczyzna chcą mieć innych partnerów. Kobieta bardzo chce mieć własne potomstwo, z obecnym partnerem raczej ich nie będzie miała.
    Mężczyzna chce mieć partnerkę, która będzie miła, będzie go szanowała i doceniała to, że mężczyzna zajmuje się domem. Mężczyzna zazdrości żonie, że ona kilka razy więcej od niego zarabia

    Przykład III:
    Małżeństwo w wieku 41, 44 lat zgłasza problem agresji w związku, w którym dochodziło do przemocy fizycznej. Kobieta uderzyła mężczyznę, on się zrewanżował. Mężczyzna kierował agresję wobec siebie, natomiast kobieta kierowała agresję do innych do ludzi oraz do partnera. W toku pracy terapeutycznej okazało się, że duża agresja żony pomogła mężczyźnie wyodrębnić się ze swojej rodziny pochodzenia, co było dla niego dużym osiągnięciem. Do eskalacji agresji w związku doszło w momencie, kiedy stan psychiczny mężczyzny pogorszył się, wówczas nasilały się konflikty w małżeństwie. W toku terapii okazało się, że żona przyjmuje rolę obrońcy przed wrogim światem zewnętrznym. Wzorzec agresji kobiety wyrażał się poprzez atak skierowany w stronę rozmówcy. Wymuszał reakcje obronną rozmówcy, rozmówca musiał się tłumaczyć, udowodnić swój punkt widzenia, a małżeństwo mogło się wycofać z interakcji lub uzyskać korzystniejsze warunki transakcji. Kiedy małżeństwo się wycofywało, przeciwnik był ogłuszony, urobiony, bardziej spolegliwy. Agresja żony wobec innych ludzi ułatwiała bardzo sytuację życiową mężczyzny, chroniąc go przed jego własną agresją. Mężczyzna w tym związku bał się własnej agresji, czuł ulgę, gdy żona wyrażała jego agresję.

    Przykład IV:
    Małżeństwo osób w sile wieku. Żona cierpiała na depresję, mąż utrzymywał żonę i dom, cierpliwie płacił rachunku za psychoterapię żony. Doświadczony terapeuta odkrył, że kobieta miała romans z jednym z fizjoterapeutów i nigdy wcześniej nie wspominała o tym fakcie na psychoterapii. Przechowywała pamięć tego romansu jako wspomnienie idealnej miłości. Terapeuta doprowadził do spotkania klientki z obiektem jej miłości i romansu. Okazało się, że fizjoterapeuta wszedł w relację ze swoją klientką, gdy był w stanie rzutu choroby psychicznej. Fizjoterapeuta był bardzo zawstydzony, bardzo żałował tego faktu i czuł się winny z tego powodu. Epizod romansu z klientką bardziej go obciążał, niż był wspomnieniem szczęśliwej miłości. Klientka poczuła się oddarta ze złudzeń, przekonań na swój temat. Nie mogła już karmić się myślą, że to co jej się zdarzyło, było miłością, a ona jest wyjątkową osobą. Jej dotychczasowe małżeństwo miało charakter relacji osoby potrzebującej/słabej z silnym opiekunem, który nie pociągał jej fizycznie. Klientka wściekła się na terapeutę i było to ważnym etapem leczenia jej depresji.

    Adresaci warsztatu:

    Na warsztat zapraszamy osoby, które mają podobne problemy jak w powyżej opisanych przykładach oraz

    • Osoby, które chcą sobie poradzić z uczuciem krzywdy i zranienia po zdradzie, aby móc przejść do następnego etapu życia
    • Osoby, które wybierają niedostępnych emocjonalnie partnerów
    • Osoby, które wchodzą w relację trójkątne, niekorzystne dla siebie
    • Osoby, które powtarzają w kółko te same uszkadzające relacje
    • Osoby które boją się porzucenia przez partnera
    • Osoby, których partnerzy są uzależnieni
    • Osoby, które chcą zobaczyć na jakim etapie związku są
    • Osoby, które chcą się dowiedzieć, czy jest szansa na uratowanie związku
    • Osoby, które chcą zobaczyć czy w ich związku jest wyrównanie między braniem a dawaniem, jednym słowem jak się mają koszty i nakłady do efektów ich zaangażowania
    • Osoby, które nie radzą sobie z agresją werbalną/niewerbalną partnera i chcą zobaczyć co stoi za agresją partnera, co można zrobić w tym temacie?
    • Osoby, które chcą pracować nad własnym/innym tematem
      • Odrębną grupa adresatów są osoby, które myślą o powiększeniu rodziny, planują poczęcie dziecka. Zapraszamy na warsztat osoby, które mają lęki lub trudne doświadczenia związane z poczęciem dziecka (wcześniejsze poronienia, urodzenie dziecka chorego…..)

    Co wyróżnia nasza pracę?

    • Trwałość rezultatów
    • Jeśli konflikt/temat zgłaszanej pracy jest na poziomie rodu, rezultaty pracy na warsztacie mogą się przejawić w poprawie funkcjonowania narządów
    • Szybsze dochodzenie do równowagi po pracy własnej

    Proponowany warsztat wywodzi się z idei ustawień systemowych wg Berta Hellingera, ale aktualnie jest to praca wzbogacona o kilka metod terapeutycznych: trans-generacyjna terapia rodzin, praca z Linią Życia klienta, regeneracyjna terapia układu nerwowego, cykl okołoporodowy klienta, praca z komórką macierzystą klienta, wiedza z Totalnej Biologii.

    TERMIN:

    19 października 2024; sobota 10:00-18:00

    WARUNKI UCZESTNICTWA:

      Przedpłata za udział w warsztacie w wysokości 400 zł na 16 dni przed datą rozpoczęcia warsztatów.
      Jeśli osoba pracująca odwoła swoje uczestnictwo w warsztatach później niż 2 pełne doby przed terminem warsztatu, to zaliczka nie podlega zwrotowi.
      Dotrzymywanie zasad kontraktu terapeutycznego (dyskrecja; szanowanie prywatności i danych innych uczestników warsztatów; abstynencja od alkoholu, narkotyków i innych używek).

      Osoby aktywnie pracujące na warsztacie – osoby ustawiające zobowiązują się do tego, że ani oni ani ich najbliżsi nie biorą udziału w innych warsztatach podobnego typu jak ustawienia w czasie 2 tygodni przed i 2 tygodni po ustawieniach.
      Dla osób, które wcześniej nie pracowały z Teresą Ossowską, potrzebna jest wcześniejsza konsultacja online lub osobista u jednego z terapeutów ośrodka (sesja odpłatna).
     Wymagana obecność w całości warsztatów.


    MIEJSCE:
    ADITUS Ośrodek Psychoterapii
    i Rehabilitacji Psychicznej
    Czapelska 48/24, Warszawa

    Zobacz w Google Maps


    ZGŁOSZENIA:

    Teresa Ossowska
    elektronicznie aditus@aditus.pl
    (proszę podać telefon kontaktowy) .

    lub osobiste zgłoszenie telefoniczne
    +48 608 529 968 ,
    odpowiadam również na SMS-y

    Małgorzata Krupińska
    +48 503 081 181 (najlepiej SMS) lub
    malgorzata.krupinska@aditus.pl

    PROWADZĄCY:

    Teresa Ossowska

    Małgorzata Krupińska


    KOSZT:

    Własne ustawienie 900 zł

    Obserwator 400 zł

    WPŁATY:

    gotówką lub na konto:
    Teresa Ossowska Ośrodek Psychoterapii
    98 1240 6133 1111 0000 4806 8022