Doświadczenie prowadzenia grup terapeutycznych i uzależnień w sytuacji pandemii COVID – 19

W okresie około pandemii odbyło się 5 cyklów spotkań grupowych. Każdy cykl grupowy obejmował 7 spotkań. Jest to przykład pracy terapeutycznej grupowej w okresie pandemii. Ten rodzaj oddziaływania terapeutycznego był możliwy tylko do realizacji w formie grupowej. Klienci pracowali nad zmianą w obrębie jednego tematu.


Wnioski: Różnorodność poruszanych tematów w grupie była mniejsza. Ludzie przychodzili do grupy tylko z podstawowymi dla nich tematami. Tym co motywowało osoby do pracy w grupie, był lęk przed utrzymaniem się w pracy zarobkowej. Klienci dużo energii poświęcali inwestycjom finansowym. W okresie pandemii osłabły znacząco tendencje do wyodrębniania się od partnerów. Osoby pracujące w grupie terapeutycznej doświadczyły wzrostu poczucia kontroli wewnętrznej, sprawstwa.

Dynamika grupy w II półroczu 2019

Osoby będące na grupie mają różny poziom doświadczenia terapeutycznego w grupie, są obecni zarówno mężczyźni jak i kobiety, wszyscy uczestnicy mają wyższe wykształcenie.
Tematy, nad którymi pracowali klienci na grupie to: zazdrość między rodzeństwem, zazdrość między matką a córką, obraz mężczyzn w rodzinie, lęk przed nawiązywaniem bliskich relacji z kobietami, potrzeba wyodrębnienia się od matek, uzależnienie od złości

Mężczyźni na grupie dają sobie dużo uwagi, dbają o to, by informacje zwrotne były rzetelne, aby były pożyteczne dla drugiej osoby. Relacja między kobietami na grupie była zróżnicowana.

Klienci obecni na grupie mieli trudne relacje z własnymi matkami. Byli ostrożniejsi w dawaniu informacji sobie wzajemnie, jakby obawiali się swoich reakcji (nie wiem, czy mnie nie zaatakujesz, czy nie zrozumiesz tego jako zdradę). Dwie osoby obecne na grupie były w zbyt bliskiej relacji z swoimi matkami, idealizowały je.

Na grupie pojawiły się wątki fascynacji seksualnej między uczestnikami grupy. Jeden z uczestników miał rozbudowane sny o tym, że kobiety się w nim zakochują. Była to bezpieczna forma wyobrażania sobie, że klient może stworzyć bezpieczny związek, który będzie dla niego satysfakcjonujący.

W grupie damsko-męskiej obecne były wątki fascynacji seksualnej. W snach i fantazjach uczestników manifestował się głód miłości, potrzeba uwagi od płci przeciwnej.

Terapeutki musiały zmagać się z dużym stopniem agresji i podejrzliwości uczestników. Trudnością było to, że z jeden z mężczyzn rozgrywał osobami prowadzącymi grupę. Próbował zwrócić agresję terapeutek przeciwko sobie wzajemnie, prowokował konflikt między terapeutkami. W pracy z tym uczestnikiem bardzo pomogło podłączenie go do zasobów ojca (takich jak: sprawności, zaradności, zasobności, kreatywności w trudnych sytuacjach).
Wcześniej uczestnik miał inny obraz ojca, który sprawiał, że klient czuł się bardzo zawstydzony i atakował kobiety.
Inną trudnością był fakt, że mężczyzna z problemem alkoholowym odmawiał wykonywania zadań domowych na ten temat. Psychodrama grupowa pomogła mężczyźnie uzmysłowić sobie swoją własną agresję, zawstydzenie.
U innego uczestnika złość, agresja przykrywała tendencje depresyjne. Klient był w przewlekłej żałobie po stracie i doświadczał trudności w związku.
Jedna z klientek nie była wyodrębniona od matki i siostry, terapeutki miały wrażenie, że trzeba chodzić wokół tej klientki na palcach. W toku spotkań grupowych okazało się, że matka klientki nadużywała alkoholu również we wczesnym dzieciństwie klientki i to klientka „chodziła na paluszkach wokół matki”. Klientka nie była świadoma uzależnienia matki od alkoholu.

Jedna z klientek miała podwyższony poziom agresji wobec terapeutek. Była to osoba, która rozwiązywała konflikt w sposób impulsywny poprzez awanturę. Trudnością dla terapeutów było utrzymanie spokoju wewnętrznego, kiedy złość klientki eskalowała. Pomocna była obserwacja, że klientka zabierała dużo przestrzeni i czasu na grupie dla siebie. Rozkładała dużo gadżetów wokół siebie (kubki, plecaki, kredki, czapki), zapełniając przedmiotami swoją pustkę wewnętrzną. Z drugiej strony klientka była bardzo ekspansywna, negocjowała ceny sesji. Sukcesem było to, że klientka nauczyła się sama sobą opiekować i nie reagować impulsywnie w trudnych momentach. Jeden z mężczyzn w grupie udzielał jej ważnych informacji zwrotnych. Początkowe odczucia uczestników grupy wobec klientki były takie, że jej sposób reagowania i zachowania był poza normą społeczną. Po dwóch grupach terapeutycznych, osoby nauczyły się dawać jej informacje zwrotne, zaadoptowali się do nietypowych „rytuałów i zachowań” uczestniczki grupy.

Inna klientka rozpoczynała grupę będąc w ciąży, co było dodatkowym wyzwaniem dla terapeutów. Klientka miała lęk, czy grupa terapeutyczna nie zaszkodzi jej dziecku. Praca nad programem alkoholowym klientki miała na celu również odciążenie dziecka i ustabilizowanie klientki.

Inna uczestniczka grupy miała trudność w określeniu głównego tematu, nad którym chce pracować na grupie, czy będzie to autodestrukcja, czy będzie to jej niezadowolenie z siebie, czy perfekcjonizm. Klientka wybrała temat przewodni „urealniony obraz ojca i męża”. Z jednej strony pełniła rolę perfekcyjnej uczestnika, z drugiej strony wyrażała dużo złości wobec terapeutek.

Dynamika grupy w I półroczu 2020

Kolejna grupa terapeutyczna odbywała się w I półroczu 2020 w okresie pandemii w formie online. Jest to okres pierwszego lock-downu, możliwości poruszania się/przemieszczania się ludzi były ograniczone rozporządzeniami. Lęk przed zakażeniem wirusem covid był ogromny. Poziom napięcia wewnętrznego klientów był tak wysoki, że terapeuci zdecydowali o podzieleniu zajęć jednodniowych na dwa krótsze bloki -4 godzinne w formie online.


Specyfika tej grupy polegała na tym, że uczestnicy pracowali z domów lub samochodów, ponieważ w domu nie zawsze było miejsce na ich pracę terapeutyczną. Jednej z uczestniczek rozładował się akumulator w samochodzie i musiała go wymienić. Trudnością dla terapeutów, było wyodrębnienie klientów z ich domów rodzinnych na poziomie emocjonalnym. Poziom lęku klientów przed odsłonięciem w formie online był wyższy niż, kiedy pracowali w ośrodku terapeutycznym. Wątkiem przewodnim na tej grupie był wstyd. Uczestnicy mieli problemy z wyrażaniem potrzeb, kiedy musieli poprosić o coś dla siebie. Wszyscy uczestnicy grupy zrobili duże postępy w tym obszarze.


Prowadzący proponowali, by ostatnie -siódme spotkanie z cyklu odbyło się osobiście. Jedna z uczestniczek się nie zgodziła. Panicznie bała się zarażenia. Wybrzmiewało to przez dopytywanie terapeuty, czy wszyscy uczestnicy są szczepieni i czy będą zachowane środki ostrożności (maseczki, rękawiczki).

Dynamika grupy w II półroczu 2020

Był to czas, kiedy ludzie pracowali zawodowo online z domów, kontaktowali się tylko z osobami z najbliższej rodziny. Grupa odbywała się w czasie, gdy lęk, przed kontaktem z drugą osobą był bardzo duży. Był to czas, kiedy osoby zatrudnione bały się utraty stanowiska pracy, a pracodawcy/właściciele firm bali się, czy firmy zdołają się utrzymać. Dużym tematem społecznym również było, czy odbędą się matury i w jakiej formie.


Na jednej z grup obecna była połowa uczestników i terapeuci zaproponowali skrócenie czasu pracy grupy. Uczestnicy nie zgodzili się na to. Mieli potrzebę wyegzekwować wszystko za co zapłacili.

Tematy nad którymi pracowali klienci w tym cyklu to złość w relacjach społecznych, złość w relacji z matką, własna autodestrukcja, stawianie granic w relacji z chorym dzieckiem.

Udział w grupie pomógł jednemu z uczestników podjąć decyzję o wzięciu leków psychotropowych. Ta decyzja pomogła mu przejść przez kryzys życiowy i z sukcesem pokierować własną firmą.

Uczestnicy grupy byli dla siebie bardzo wspierający, bardzo cenili swoje wypowiedzi, nie konfrontowali się wzajemnie.

Na głębszym poziomie klienci walczyli o wyłączną uwagę terapeutów np. żądając dodatkowych konsultacji między grupami, wycofując się z uczestnictwa tuż przed rozpoczęciem grupy.

Trudnością dla terapeutów był fakt, że prawie wszyscy uczestnicy zachorowali na covid w trakcie trwania grupy. Przy dużym zagrożeniu zewnętrznym przez epidemię, poziom otwartości w grupie był bardzo duży.

Wszyscy klienci w trakcie trwania tej grupy rozwinęli swoje biznesy, rozpoczęli nową działalność finansową.

Podsumowując przebieg grupy: na zewnątrz uczestnicy bardzo wspierali się wzajemnie, a na głębszym poziomie każdy z uczestników pilnował, by wszyscy dostali jednakowo dużo uwagi od terapeutów. Specyfika tej grupy polegała na tym, że czas był równo dzielony między wszystkich uczestników. Uczestnicy nie wyrażali wprost agresji wobec siebie. W relacjach z terapeutami uczestnicy redukowali niepokój poprzez egzekwowanie „równo odmierzonego czasu” dla każdego uczestnika. Ten poziom agresji można by określić mianem agresji dyplomatycznej.

Praca na tej grupie dotyczyła głównie pracy nad złością, pracy nad uzależnieniem od seksu.

Dynamika grupy w I półroczu 2021

Jest to III grupa, która miała miejsce podczas pandemii. Pierwsze 5 grup odbyło się online, dwa ostatnie spotkania odbyły się osobiście.
Tematem pracy grupowej było uzależnione od partnerów/mężów. Tematy nad którymi pracowali uczestnicy to: współuzależnienie od męża, który jest uzależniony od alkoholu i seksu, adaptacja do sytuacji po rozwodzie, uzależnienie od alkoholu i jego wpływ na pracę zawodową i życie prywatne oraz destrukcja w relacji z mężczyznami.

Już po pierwszym spotkaniu dwie klientki chciały zmieniać temat pracy na grupie na bardziej ogólny, mniej bolesny. Po pierwszej grupie jedna z osób pracująca w branży medycznej, wycofała się, zasłaniając się tym, że jest bardzo zajęta zawodowo. Reakcja pozostałych uczestników była pełna zrozumienia dla tej decyzji. O decyzjach pracowników służby zdrowia, przeciętny obywatel wolał się nie wypowiadać.

Specyfiką tej grupy było to, że dużo uwagi było skierowane na relacje rodzinne klientów. Terapeutki starały się zdiagnozować uzależnienie członków rodziny od alkoholu, zarówno mężczyzn jak i kobiet. Proponowałyśmy więcej psychodram, by zaktywizować uczestników i dostarczyć im nowych informacji. Techniki wizualizacji uzależnienia były dobrze przyjmowane przez uczestników, dostarczały nowych informacji. Ten sposób pracy ożywiał proces grupowy. Praca z grupą była trudna, ponieważ większość domowników w tym dzieci przebywała w domu.

W trakcie tej grupy zmarła matka jednej z uczestniczek. Była to niespodziewana śmierć z powodu choroby przewlekłej i nie miała nic wspólnego z pandemią. Była to dla grupy trudna sytuacja. Wydaje się, ze uczestnicy nie wchodzili w głębsze interakcje między sobą, natomiast grupa zmniejszyła poziom lęku społecznego i poczucie izolacji. Każdy z uczestników miał taki okres, kiedy nie miał przestrzeni na pracę terapeutyczną z domu i pracował z samochodu.

Dynamika grupy II półrocze 2021

Lęk społeczny przed zakażeniem wirusem ciągle był duży. Uczestnicy pracowali m.in. nad lepszym radzeniem sobie z agresją matki, nad lepszym stawianiem granic z najbliższymi, nad uzależnieniem od seksu.
Była to grupa zróżnicowana wiekowo, najmłodsza uczestniczka miała około 30 lat, najstarszy uczestnik był w wieku emerytalnym po 60. Połowa grupy pracowała nad tematem uzależnienia od seksu, a reszta grupy nad poprawą relacji z matką. Matki klientów miały liczne zaburzenia neurologiczne i psychiczne, o czym klienci nie mówili wcześniej w trakcie terapii.

Jedna z klientek słyszała, że jej matka robi wszystko lepiej niż ona. Skupiłyśmy uwagę klientki na obszarze życia, w którym klientka mogła odnosić sukcesy. Przeformułowałyśmy kontrakt klientki w taki sposób, że skupiła się ona nad odzyskaniem kontroli nad własnym życiem.

Osoba pracująca nad uzależnieniem od seksu, była ważnym uczestnikiem grupy. Budziła skrajne emocje wśród uczestników, zarówno wstyd, zażenowanie jak i ogromny szacunek. W pracy terapeutycznej z tym klientem bardzo pomogło, jego doświadczenie w ruchu AA, gdzie warunkiem wyzdrowienia jest absolutna szczerość. Temat uzależnienia od seksu umykał uwadze wielu terapeutów wcześniej, był trudny do namierzenia. Motywacją klienta do pracy, było to, że stracił kontakt z dziećmi, które przejęły punkt widzenia partnerki.

Grupa była była dla siebie życzliwa, zainteresowana sobą. Uczestnicy wchodzili w bliższe interakcje. Na grupie był model pracy łączonej (grupa odbywała się osobiście, 2 osoby uczestniczyły w formie online)

Dynamika grupy I półrocze 2022

Grupa rozpoczyna się w atmosferze panicznego lęku, 24.02.2022 Rosja zaatakowała Ukrainę. Trwała ewakuacja ludności ukraińskiej do Polski. Poziom lęku osób obecnych na grupie był 2 razy większy niż dwa tygodnie wcześniej, co wynikało z sytuacji inwazji Rosji na Ukrainę. Wiele osób zastanawiało się, czy nie opuścić kraju/Polski.

Grupa odbywała się osobiście również ze względu na wysoki poziom paniki uczestników. Dużym wyzwaniem dla terapeutów była praca nad lękiem związanym z wojną. Klienci obawiali się, co się zadzieje się z nimi i ich rodzinami.

Tematy nad którymi pracowali klienci to: „ co mi przeszkadza pójść do przodu w pracy zawodowej”, „trudność stawiania granic osobom ważnym”, „trudność stawiania granic w związku z osobą uzależnioną od alkoholu”.

Wprowadziłyśmy na grupie dodatkowy element pracy nad uzależnieniem: Co się zmieni w relacji z partnerem/mężem, na skutek pracy w grupie uzależnień?. Podsumowanie: odpowiedzi uczestników były sprzeczne, idealizujące partnera, były niemożliwe do osiągnięcia na tym etapie pracy.

Jeden z uczestników podejmował próbę separacji emocjonalnej od małżonka, inne osoby na grupie były bardzo emocjonalnie połączone ze swoimi partnerami i nie potrafiły przyjąć perspektywy osoby, która chce się wyodrębnić od partnera.
Terapeuci mieli uczucie, że często zasypiali na tej grupie. Na pewno z medycznego punktu widzenia, warto byłoby rozważyć diagnozę cukrzycy u uczestników. Z psychologicznego punktu widzenia zasypianie/senność uczestników sugerowała wysoki poziom niewyrażonej agresji w rodzinach uczestników.
W życiu klienci dokonywali różnych inwestycji, podejmowali dodatkowe prace zarobkowe. Miałyśmy hipotezę, że wynikało to z lęku o przetrwanie w obliczu wojny. Celem klientów stało się przetrwanie, a nie zmiana w relacjach. Wysoki poziom lęku społecznego zatrzymał pracę separacyjną klientów w związkach.

Jeden z uczestników skorzystał z prawa do obecności na grupie w formie online (reszta osób była osobiście). Uczestnik negocjował długo prawo do udziału w ostatnim spotkaniu w formie zdalnej, powołując się na wiele argumentów, na wyjątki z tej i innych grup. Były to twarde negocjacje.